Ciastka łubinowo – kokosowe
Oczywiście w tym roku, jak i w poprzednim nadrabiam zaległości z ubiegłego roku, przez co powstaje ten wpis o ciasteczkach ze świąteczną dekoracją. Dekoracji już nie zmienię, ale ciastka te polecam niezależnie od świąt, bo są piękne, jasne i pyszne. Przepis ten sama ułożyłam z konieczności wykorzystania zapasów, jednakże wcześniej przetestowałam na malej ilości składników, te ciasteczka lezą na zdjęciu przy marmoladzie z kiwi. Jak widać niczym się nie różnią od pozostałych, upieczonych już z z wielokrotnej ilości składników. Ciasteczka możemy upiec na każdą okazję, zawsze ozdobią nasz stół i wywołają zachwyt gości. Robiłam tez specjalnie świeża marmoladę z kiwi i pomarańczy jak co roku. Pokażę obie na zdjęciach, a po przepis odeślę Was, moi drodzy przez link do istniejących już na moim blogu przepisów. Zapraszam i życzę wiele radości przy pieczeniu tych wspaniałych ciasteczek.
Ciastka łubinowo – kokosowe

Składniki ciasteczek:
- 80 g mąki łubinowej
- 190 g mąki kokosowej
- 55 g mąki ziemniaczanej
- 600 g mąki pszennej /Typ 405/
- 2 cukry waniliowe
- 3 jaja
- 1 aromat cytrynowe/fiolka/
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka różanej wody
- 5 łyżek śmietany
- 350 g cukru
- 560 g margaryny do pieczenia
- Oprócz tego: marmolady własnej produkcji z kiwi i pomarańczy

Przygotowanie:
Czynności są bardzo proste i bardzo znormalizowane, jak przy każdych wycinanych ciasteczkach. Najpierw zagniatamy ciasto ze wszystkich składników, a ponieważ i szczególnie, że używamy margaryny wkładamy ciasto do lodówki na 1 godzinę. Następnie na oproszoną mąką stolnicę, lub matę silikonową rozwałkowujemy partiami ciasto ok 4 mm. Ciastka dają się pięknie wykroić, bo ciasto jest dość stabilne. Wycinamy tyle samo całych spodów co ciastek z dziurkami, aby po upieczeniu złożyć je razem. Naturalnie nie musimy wszystkich ciasteczek przekładać marmoladą, same też są pyszne i pięknie się prezentują.












Kiwi – marmolada
Marmolada z pomarańczy