Sernik z Taj Himbeeren
Moi kochani dzisiaj przepyszny sernik z Taj malinami z mojego ogrodu, wcześniej niezamroczonymi. Ja sobie latem leżałam na plaży w Hilton Head /USA/, a w moim ogrodzie buszował dobry duszek, który je zebrał i zamroził.🤣 Dzięki temu Duszkowi powstał dzisiejszy sernik, ale również dzięki pewnemu doświadczeniu. Bardzo często widziałam różnicę wypieków z serem polskim, a niemieckim jaki jest dostępny w tutejszych sklepach. Gramatura w przepisie się zgadza, ale jednak po upieczeniu nawet na zdjęciu wydawał mi się inny. Spróbowałam tym razem mój ser niemiecki zostawić pod ciężarem litra wody w woreczku o rzadkim splocie tkaniny na całą noc w pochylni. Okazało się, ze rano z 500 g sera w woreczku miałam tylko 327 g ścisłego sera. Otrzymałam tym samym odpowiedz na nurtujące mnie zawsze pytanie, a mianowicie mój sernik był zawsze z wodą, a polski sernik z serem 😂Dodając tę samą ilość pozostałych produktów, chociażby jaj proporcje nie zgadzała się absolutnie. Za to, gdy piekłam coś z przepisu niemieckiego, to rzecz jasna wszystko było ok! No, ale takie są niemieckie normy, ta zawartość wody w białym serze jest objęta normą. Dodam jeszcze, ze te całe w piance i świeże na wierchu maliny nie są Taj. Zapraszam po przepis i smacznego!

- Składniki na spod:
- 125 g herbatników zwykłych
- 30 g masła

- Składniki na masę serowa:
- 330 g sera bialego
- 300 g sera podwojnie smietankowego
- 4 jaja
- 140 g cukru
- 40 g mąki ziemniaczanej
- 1 cukier waniliowy lub aromat

- Pianka malinowa:
- 200 g Taj maliny mrożone
- 200 g świeże maliny
- 3 listki zelatyny
- 250 ml śmietany kremowej 32%
- 2 łyżki cukru pudru

Na polewę malinowa:
- 300 g mrożonych Taj malin
- 3 łyżki cukru

Przygotowanie sernika z Taj Himbeeren:
Herbatniki zmiksować i dodać masło, ponownie miksując, aż powstaną wilgotne okruchy. Dno tortownicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia/zamknąć na papierze obręcz/ i wyłożyć je mokrymi okruchami. Okruchy docisnąć i wstawić do lodówki na czas dalszych czynności. Ja mojego sera mimo wszystko nie musiałam mielić, więc zmiksowałam go w robocie z serkiem podwójnie śmietankowym i cukrami, po czym dodawałam stopniowo po jednym jajku ciągle miksując i na koniec wmiksowałam mąkę ziemniaczaną. Tak przygotowaną masę serową przelewamy do formy z herbatnikowym spodem i wstawiamy do wcześniej nagrzanego piekarnika G/D 170°, pieczemy 15 minut, a następnie zmniejszamy temperaturę do 120 i pieczemy nadal 50 minut. Wyjmujemy sernik z piekarnika i stawiamy w chłodne miejsce do ostudzenia. W międzyczasie przygotowujemy piankę malinową. Można tez użyć świeżych Taj malin w sezonie, ale ja swoje mrożone 500 g wyjęłam z zamrażarki dzień wcześniej i zasypałam je dwiema łykami cukru, maliny te nie są kwaśne. Do rana w miseczce zrobił się sok z cukru i szronu oraz własnego soku malin, wystarczająco aby podzielić na 200 g i 300 g. Żelatynę namoczyć na 4 min w zimnej wodzie.
Kremówkę ubić na sztywno, część Taj malin 200 g zmiksować i przetrzeć przez sito, i połączyć z rozgrzaną w mikrofali żelatyną. Następnie malinową mieszankę połączyć z ubitą śmietaną i dodać całe maliny mieszając wszystko delikatnie łopatką. Na zupełnie zimny sernik wylewamy piankę -mouse, wygładzamy i wstawiamy na noc do lodówki. Następnego dnia 300 g rozmrożonych Taj malin z 50 ml wody zagotować w rondelku z 1 op. czerwonego Tortengus i wylać na powierzchnie sernika. Sernik udekorować świeżymi malinami.
Smacznego!






Sernik wyborny i tyle pyszności na nim, och spróbowałabym z przyjemnością 😀
PolubieniePolubienie