Chleb z La Banette
Dzisiaj biały chlebek z mąki francuskiej, która nazywa sie „La Banette”, piekłam już z niej wielokrotnie także bułeczki, występuje w moich wypiekach, też jako domieszka do zwykłych mąk. Tak podzieliłam na zwykle i nie zwykłe mąki i ta należy własnie do niezwykłych, jest nadzwyczajnie biała, a wypieki z niej są też niezwykłe. 😊Chlebek i bułeczki są pulchne, miąższ jest biały i daje się rozłamywać na dowolne kawałki, a wgniecenia po palcach natychmiast powstają. Sama mąka jednak tego nie sprawia, ale robi tu wielka przysługę ciasto wstępne, które przygotowujemy dzień wcześniej. Chleb piekę już od dawna, nie raz z przepisów podejrzanych u Profi, ale też często stwarzam recepturę spontanicznie, jednakże zachowując proporcje technologiczne. Ten przepis jest sklejony z dwóch przepisów. Jeśli lubicie stwarzać sami przepisy i wypiekać wymyślne chlebki, ale ustalenie ilości wody w stosunku do mąki stanowi zawsze mały problem, to polecam taki oto mądry przeliczający arkusz do Excela, w linku jest nazwa do kogo ten arkusz należy, jest on tam i u mnie do pobrania dla każdego. Excel po wstawieniu naszych ilości mąki natychmiast wylicza potrzebną ilość wody. Sama dopiero dzisiaj go znalazłam, jest super!


Składniki Chleba:
- Ciasto wstępne dzień wcześniej:
- 50 g mąki (T65 La Banette))
- 1 g suchych drożdży ca. 1/2 płaskiej łyżeczki / odsyp z torebki 7g, resztę zachowaj/
- 50 g wody (zimnej)
Ciasto główne:
- zakwas czyli ciasto wstępne z wczoraj
- 220 g wody
- 6 g suchych drożdży /reszta z torebki 7g/
- 330 g mąki pszennej T 65 „La Banette”
- 70 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 10 g soli
- 30 g pinii
Przygotowanie:
Obie! mąki (obowiązkowo) najpierw dobrze wymieszaj z solą, wsyp do miski robota po czym dolej wodę i wsyp resztę drożdży, które pozostały od ciasta wstępnego, w miejsce gdzie jest juz wlana woda, dodaj tez ciasto wstępne i wszystko zagniataj na średnich obrotach 4 minuty, a następnie dodaj pinie i na najwyższych obrotach zagniataj 5 minut. Przełóż ciasto do drugiej czystej miski, przykryj i odstaw na 2 godziny w ciepłe miejsce. Dodam, że ciasto wstępne wyrośnie i potem trochę opadnie, ale tak ma być.

Ciasto podwoi swoją objętość, wtedy wyłóż je na posypaną mąką płaszczyznę, poskładaj go kilkakrotnie ze wszystkich stron na zmianę do środka, zawiruj nim formując na okrągło i włóż do formy,

albo polóż na papier do pieczenia, przełóż w ciepłe miejsce na 25 minut. Piekarnik rozgrzej do 230°C. Posyp wyrośnięte ciasto mąką,

zrób żyletką ulubione swoje znaki, tworząc apetyczny wzorek i wstaw ciasto na drugą szynę od dołu z miską parującej wody ca. 1/2 litra, zmniejszając temperaturę do 210°C. Piecz chleb bezpośrednio na blasze, albo na papierze, ja asekuracyjnie, bo lubię wysokie chleby włożyłam do aluminiowej formy 20 cm, jednakże chlebek nie rozrasta sie na boki, jest wysoki i puszysty, a skórka chrupiąca.
PS. Nie wiem czy wiecie, że wszystkie naczynia, łyżki miski i stolnice po cieście i mące najlepiej i najszybciej jest najpierw umyć w bardzo zimnej wodzie, która rozpuszcza mąkę i ciasto nie robiąc klusek.
Życzę smacznego i miłej zabawy przy układaniu własnych przepisów na chlebek za pomocą wyliczającej tabeli.



Taki chlebek to bym zjadł
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Twoje chlebki Alicjo, to wspaniałe dzieła, nie mają sobie równych. I jak zawsze perfekcja 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
oj tam, oj tam 😊 dziękuję pięknie Jolu
PolubieniePolubione przez 1 osoba