#Chałka noworoczna
Chałka noworoczna to moje ulubione i stworzone przeze mnie ciasto, które uwielbiam za jego smak i wygląd.😉 Serdecznie polecam, gdy już nam kremy i śmietany w tortach nie smakują, sięgnijmy od czasu do czasu po ciasto drożdżowe, ale też wykwintne. Delikatne, mięciutkie i pachnące bakaliami.

SKŁADNIKI ciasta na CHAŁKĘ:
- 500 g mąki pszennej
- 180 ml mleka
- 150 g roztopionego masła
- 6 żółtek
- 42 g drożdży świeżych
- 6 łyżek cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki rumu
- 1 aromat waniliowy
Nadzienie:
- 100 g masła
- 50 g płatków migdałowych
- 50 g żurawiny suszonej
- 60 g skórki pomarańczowej
- 100 g pchełek czekoladowych może być każda postać czekoladowej polewy, albo czekolady
- 50 g mielonych orzechów
- 80 g orzechów brazylijskich
- 30 g pistacji
- 100 g karmelu solonego w kostkach /nadaje lekko słono-słodkiego smaku /
- 2 łyżki soku z cytryny
- 30 ml Amaretto
Przygotowanie CHAŁKI noworocznej:
Drożdże kruszymy w palcach do miseczki z 50 ml mleka odlanego od podanej ilości, wsypujemy łyżeczkę mąki i łyżeczkę cukru, odstawiamy do wyrośnięcia. Masło rozgrzewamy. Mąkę przesiewamy na stolnicę, robimy w niej dołek wlewamy żółtka i dodajemy pozostałe składniki wraz z drożdżowym zaczynem. Zagniatamy ciasto dolewając roztopione masło. Ciasto jest gotowe, gdy odstaje od miski i naszych rąk. Posypujemy lekko mąką, przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia. W tym czasie wszystkie suche składniki nadzienia, oprócz wiśni kandyzowanych i karmelu wrzucamy do jednej miski, mieszamy i zalewamy sokiem z cytryny, ponownie mieszamy i zalewamy Amaretto, po czym odstawiamy do naciągnięcia. Masło 100 g rozpuszczamy w małej miseczce. Piekarnik rozgrzewamy do 160°C w termoobiegu.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na trzy części, każdą rozwałkowujemy na długość 40 cm. Po kolei każdy rozwałkowany pas ciasta smarujemy rozpuszczonym masłem i wykładamy nasączone owoce, posypujemy solonym karmelem i kładziemy po kilka wiśni. Cały pas ciasta z nadzieniem zwijamy w rulon i przewijamy go na bok.

Czynność tę powtarzamy przy dwóch kolejnych częściach ciasta. Następnie łączymy trzy rulony na ich końcach mocno razem zgniatając i przekładając na zmianę zaplatamy warkocz a na jego końcu, znów mocno zgniatamy rulony razem i podwijamy./ Jeśli nie chcemy, aby warkocz rozrósł się tak jak mój na zdjęciu, spinamy szpileczka końce papieru u góry, zostawiając 3 cm przestrzeni./ Warkocz obficie smarujemy jednym żółtkiem zmieszanym z trzema łyżkami mleka. Pieczemy na drugiej szynie piekarnika w temp. 160°C w termoobiegu 40 minut. Po upieczeniu chałkę krotko wystudzamy i polewamy cukrową glazurą./ 120 g cukru pudru 4-5 łyżek soku z cytryny i trzy krople aromatu migdałowego/

Chałkę tę możemy po świętach zjeść po wiejsku z mlekiem, polecam, śmiesznie ale pysznie 😂
Smacznego!!!
Alicja i znów nas raczysz boskim wypiekiem, przepyszna Twoja chałka, ja tez lubię drożdżowe i tez często robię.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To ciasto jest na prawdę wyjątkowo delikatne, wilgotne i pozostaje takie przez kilka dni. Dziękuję za komentarze i przemiłe wizyty.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Odwiedzać Ciebie, to dla mnie przyjemność. Cenie sobie fachowość i dobre wypieki 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
dziękuję bardzo za miłe słowa i niezmiernie się cieszę, ze płyną od osoby tez znającej się na rzeczy 🙂 mamy słodkie blogi, to możemy i sobie posłodzić 😂
PolubieniePolubione przez 1 osoba